| Cechy
To jest tak że będą geny proste- np. liczba witek i geny złożone- na przykład rusa się jak ameba. proste wymagają jednego genu różnorodności, złożone 10.
Jednak będzie to ważne tylko na początku. Dlaczego? Luknijcie sobie jak szybko rozmnażają się bakterie. Gdy będziecie mieli tryliony trylionów genów różnorodności nie będziemy się rozdrabniać. Wy mówicie jakie organelle mają powstać i jaką pełnić funkcję a a oceniam czy byłoby to możliwe. Czyli mówisz że powiedzmy twoja początkująca komórka ma już jądro komórkowe i tryliony osobników. I powiedzmy Strimorus pisze:
Z jadra wyszły wstęgi RNA tworząc nowe białka. Były one liczne i bardzo skomplikowane. Miały sprawić by na ciele komórek potomnych wyrosły rzęski ułatwiające poruszanie. Najpierw spróbował stworzyć białka odpowiedzialne za utworzenie zawiązków z których w przyszłości miały wyrosnąć rzęski.
Ja odpisuje:
Powstał szereg białek. Część z nich okazała się niebezpieczna i zniszczyła komórki. Reszta jednak zadziałała dobrze tworząc z miliona osobników nowy gatunek.
Jak więc widzicie geny są potrzebne na początku istnienia gatunku. Sprawiają że wszystkie komórki potomne są takie same jeśli nie dojdzie do mutacji. Teraz Striomonus rządzi dwoma gatunkami ale prawem doboru starszy będzie powoli wypierany. Chyba że oś się nie udało. Bowiem Strimonus nie ma dla rzęsek żadnego źródła Energi. Uzyskiwanie energi z ciepła jak robią to wszystkie komórki na początku nie wystarczy by utrzymć je w stopniu funkcjonalnym. Słowem to nowy gatunek wyginie bo rzęski tylko go obciążają. |