Nawet wśród krasnoludów zdarzały się przypadki przystojnych mężczyzn, o gładkich licach i świecących oczach, którzy nie śmierdzieli wódą, a ich zachowanie w towarzystwie było nienaganne. Derlin, ku swej własnej uldze, do takich zboczeńców nie należał. Niski i krępy, z brzuchem większym od sporego antałka i długą, niedbale związaną w warkocz blond brodą był sztampowym przedstawicielem swojej rasy. Chwała przodkom! Odstawał od reszty, tylko dzięki błękitnym tatuażom, ciągnącym się wzdłuż i wszerz całego ciała, układającym się w nikomu niezrozumiały, runiczny wzór. Rzucał się w oczy, no ale był kowalem run. No dobra... prawie kowalem, bo jego mistrz i nauczyciel zniknął w czeluściach Karak Azgal nie dokończywszy szkolenia. Derlin porzucił już nadzieję o znalezieniu dziada, dlatego coraz częściej, niż zwykle sięgał po gorzałkę i gnił w tym zżeranym przez korniki domu.
Jakże wielkie było jego zdziwienie, gdy w tej zapchlonej dziurze znaleźli wejście do podziemi - potencjalną szansę na skarby i odnalezienie Fidora.
- Ucałowałbym cię, elfie, aleś paskudniejszy od dupy goblina! - ryknął, przecierając oczy ze zdziwienia. - Panowie, pani i... inne zwierzęta - łypnął na Yavandira - kurwa, cały ten czas grzaliśmy dupy na tej żyle złota!
Wytarł palcem klepisko i zlizał resztki alkoholu. Zacmokał kilka razy. Zawsze wiedział, że gorzałka wskaże mu drogę. Podniósł się z ziemi i jego oczy znalazły się idealnie na wysokości biustu Margaret. Coś drgnęło w spodniach krasnoluda, a ten wyszczerzył krzywe zęby w uśmiechu.
- Proponuję zapierdalać do handlarza kupą - zwrócił się do wszystkich. - Jak to będzie on, to piękna pokaże cycki i zbije z ceny, a jak ona... to coś wymyślimy. Wyśle się młodego, niech zrobi użytek z tych brązowych oczu i zręcznych paluchów, mam rację, Rurk? Jak mu nie wyjdzie to wkroczymy z większym kalibrem he he!
Zrobił w myślach listę zakupów. Gorzałka, coś do żarcia... przydałaby się tarcza, jego jednoręczny młot nie nadawał się świetnie do rozłupywania czaszek, ale strzał nie odbijał. Jeszcze nie...
- Leziemy?
__________________ Ash nazg durbatuluk,
Ash nazg gimbatul,
Ash nazg thrakatuluk,
Agh burzum-ishi krimpatul!
Ostatnio edytowane przez Barthirin : 21-09-2014 o 19:47.
|