Jedziemy!

A chwilę temu pisałem, że rozpocznie się nie później niż 14.10.

Macie co czytać, bo wyszło z dobre pięć stron tekstu.

Jeśli chodzi o sprawy bardziej logistyczne to bohaterów od muru miasta dzieli kilka ulic, teraz stoją bezpiecznie w jakiejś zapuszczonej uliczce, na dachu budynku, itp. Od Was zależy, czy zdecydujecie się na skakanie po dachach, wycięcie w pień strażników, wmieszanie się w tłum, czy co tam jeszcze wymyślicie. W pierwszym poście opiszcie, czy podzieliliście się na mniejsze grupy czy w ogóle zdecydowaliście się na przeprawę solo, itd. itp. Nie narzucam nic, bo podejrzewam, że sir Raison raczej w płytówce po dachach budynków sobie nie poskacze.

Zorientowaliście się wcześniej, że miasto ma koło czterdziestu zawodowych strażników w pogotowiu.

Jeśli chodzi o dialogi, plany, itd. unikamy jak najbardziej się da pisania w komentarzach. Jak jest taka potrzeba, to jedziecie z jednolinijkowcami albo na gdocu.