Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-10-2014, 12:21   #4
-2-
 
Reputacja: 1 -2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie-2- jest jak niezastąpione światło przewodnie
Bez niesamowitej wiedzy geograficzno ( i wielu poddziedzin)/ekonomiczno/historyczno/agralno/kulturowo/architekturowo/metalurgiczno/wojskowej (większość poszerzona o termin wojskowy) będzie ciężko o jakikolwiek realizm.

Jeśli do tego dorzucić fantasy, to cóż... czy mi się zdaje, czy bez żadnych metafor, realistyczna fantastyka nie jest po prostu oksymoronem?

Więc po co się silić się realizm? Wiarygodność leży w przemyśleniu i braku głupich dziur, a nie dopracowaniu miliona szczegółów, a bardziej warto uczynić świat po prostu fajnym miejscem w którym chce się grać, o którym chce się czytać, right?
 
-2- jest offline