Leśni Ludzie. Drwal wiedział dokładnie gdzie to jest. Kiedy był mały, on i jego przyjaciel Adam chcieli zostać przyjęci do grupy starszych chłopców, więc ci ich tam zaprowadzili, opowiedzieli że tu mieszka diabeł czy jakiś inny chochlik i dali im zadanie, aby do zmroku przesiedzieli tam, jednak już po dwóch godzinach uciekli stamtąd z krzykiem, gdy usłyszeli że się coś czai w krzakach. Tamci się z nich strasznie śmieli, ale powiedzieli że wytrzymali tak długo jak mało kto i się im udało. To było dawno temu, jednak do dziś tkwiło mu to w pamięci, gdyż nigdy w żadnym miejscu nie czuł się tak nieswojo, jakby Leśni Ludzie go tam nie chcieli.
-Naprawdę wasza Leonora tam chodziła? To dość... dziwne miejsce i lepiej tam nie chodzić po nocy, ale jeśli zapłata będzie uczciwa, to poprowadzę tych ludzi i ją znajdziemy. Wie pan Jaeger że uczciwy ze mnie chłop i zawsze można na mnie liczyć, jak słowo dam. |