Sara z obawą oglądała przygotowania i sam eksperyment, aż do czasu, gdy jakaś siła podobna do ręki porwała ją ze znanego świata... I rzuciła ją do tajemniczej scenerii jak z koszmaru. Gdy zobaczyła sylwetkę profesora Weemana z miejsca przypomniała sobie z jakiego powodu tu jest.
Szybko się rozejrzała po okolicy i szybko przeanalizowała sytuację. Gary, Sara i reszta przyjaciół pod wpływem maszyny Houdiniego zostali przeniesieni do mitologii. Mitologii? Przecież ona, Profesor i miała nadzieję, że i inni nie wierzą w duchy i inne demony tak jak się je przedstawia. Ale mimo wszystko to jakaś alegoria i trzeba prowadzić na bieżąco egzegezę tego co się tu dzieje...
Gdy doprowadziła swój tok myślenia do końca mruknęła do towarzyszy:
- Ta woda jest śmiertelnie niebezpieczna. Następnie przystawiła ręce do ust i krzyknęła w kierunku łodzi:
- Profesorze! Proszę nie zapominać o lekcjach płynących z mitów i proszę pamiętać, że Profesor wypływa Styksem z Jaskini Platona! Miała nadzieję, że ta aluzja jest dla wszystkich czytelna. Teraz zostało zadanie utrzymania kontaktu z mentoremi zaczęła się rozglądać za czymś co pozwoliłoby bezpiecznie pływać po tej dziwnej wodzie.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |