Ja osobiście nie widzę problemów mechanicznych zagadanienia "moralności" w S/n Wodzie(w starym niestety większosć "ras" nie ma w ogóle moralności).
Patrząc z czysto mechanicznego pkt widzenia moralność ,cnoty i słabości określają sposób odgrywania postaci i sposób rozwiązywania przez nią problemow.
Nie rozumiem do końca stwierdzenia ,ze postacie się nie grywalne. Są z pewnością ograniczone do rozwiazywania problemów przy braku użycia drastycznej przemocy, zabójstw , innych brutalnych zachowań.
Tak jak zauważyłeś nie ma możliwości zjedzenia ciasteczka i posiadania ciasteczka. Czym postać bardziej bez względna tym bardziej upada na ścieżce człowieczeństwa i otrzymuje wszystkie wiążące się z tym wady. Dlatego przy tworzeniu kampaniii ,trzeba dozować wielkie ploty, intrygi i cały hack'n'slash z tym związany. Można doprecyzować sposób w jaki wykroczenia przeciw ścieżce człowieczeństwa mogą zostać wyparte przez sumienie postaci jeśli np. zleca je komuś innemu, nie zna szczegółów czy korzysta z pozostałej gamy trików i półprawd oszukiwania siebie