Mój dawny mistrz napisał księgę dotyczącą nekromancji i demonologi. Powiedział mi, że księgę ukrył gdzieś w pobliskim mieście, a wskazówek trzeba szukać na cmentarzu. Ze swoich źródeł wiem, że na cmentarzu są zdegenerowane wampiry. Wasz pan chce ją zdobyć dlatego nają was. Jestem upoważniony wypłacić wam zaliczkę i później zapłatę.
Po chwili namysłu mag dodał. Nic więcej nie mogę wam powiedzieć. A radzę wam wyruszyć nie długo, ponieważ inaczej możecie nie zdążyć przed wschodem słońca.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |