Greku, mnie też się podoba, ale szaaa... niebezpieczna muzyka, na pewno kultem jakim zakazanym śmierdząca.
Komtur, gnomem można też. Zapomniałem o tej opcji chyba z rozpędu. Niziołka wrzuciłem na zaczepkę jakby ktoś lubił czasem złośliwe, ale niegroźne, przekomarzania w drużynie. Wiadomo, albo i nie, jak się oni kochają ze Stirlandczykami.
Jest pierwszy, zgłoszony wstępnie od Fryskara, uczony krasnolud z miasta.
EDIT: bym zapomniał.. Kerm, Lechu witojcie
@ piotrek.ghost - tak jak pisze Kerm. Każdy pisze kiedy ma czas, zazwyczaj kilka słów, zdań dziennie albo jak mnie dorwą na dłużej, to często aż się skończy scena np. przesłuchania świadka, podejrzanego, etc. Generalnie jednak nie jest łatwo mnie złapać in real time.