„Powiało na mnie morze snów - ruiny tajemnicze - w sosnowych borach Anioł-nów zapala krwawe znicze. I już na głębie porwał mnie błękitnym wichrem lśnień - o Matko Boża - weź me dnie za jeden wieszczy dzień.” T. Miciński Witam serdecznie osoby „dobrane” jak i potencjalnych czytających.
Owy temat rozpoczynam z nadzieją, iż Wy, drodzy gracze, zechcecie w swej łaskawości i dobroci niezmierzonej od czasu do czasu dzielić się swoimi opiniami na temat
Ananke. Uprzedzam po raz kolejny, że sesja to moja pierwsza i będę czasem eksperymentować, co może przynieść...hm, cokolwiek dziwne rezultaty
.
Pewnikiem każda z Was (Borsuk jest w mniejszości) jest już obeznana z graniem na forum w skali, którą nie wiem czy kiedykolwiek osiągnę – lecz słów kilka o prowadzeniu i tym podobnych sprawach rzec muszę.
Te podobne na początek:
a.) Częstotliwość postowania
Odpisujemy
góra w ciągu dwóch dni – jeśli ktoś nie może, (zachorował/wyjechał/zakołował) to proszę w tym temacie to
zaznaczyć. Naturalnie, rzecz ma się inaczej jeśli chodzi o dialogi itd. –
zazwyczaj takie notki nie są bardzo absorbujące. Wszelkie uzgodnione zmiany będą tutaj odnotowane.
b.) Memento mori
Wasze postacie nie są nieśmiertelne i odporne na rany/choroby etc. Jeśli wskoczy się do wody o temperaturze pięciu stopni Celsjusza ażeby uratować z podmywanej kłody rozkoszne kociątko – można się spodziewać hipotermii, a w razie wydostania na brzeg zapalenia płuc i możliwej
śmierci.
Pamiętajcie również o wieku. Młodzi i zwinni wcale nie oznacza, że również
silni – wbrew pozorom trudno powalić na ziemię „pracującego”, dorosłego mężczyznę.
c.) Zasady drobne
Imię i nazwisko postaci zamieszczamy w
temacie notki. Brak emotikonów w sesyjnych postach. Wszelkie (nawet drobne) uwagi i komentarze zamieszczamy jedynie w tym temacie. Wypowiedzi, dialogi zapisujemy
kursywą, podobnie jak myśli postaci (które nie muszą być poprzedzane myślnikiem – jak kto woli). Stosowanie polskich znaków diakrytycznych jest chyba oczywiste
.
d.) Prowadzenie
Z tego co zdążyłem przeczytać na LI i innych forach, style są bardzo różne. Ja pragnę to czynić w sposób mniej więcej taki, że pozostawiam graczom dużo swobody „na wyczucie”.
Mianowicie: jeżeli opisuję dyrektora szkoły, samą szkołę i okolice szkoły, to nie widzę przeszkód w zaznaczeniu przez gracza faktu, iż okulary spadają, w korytarzach są ławki, a gdzieś tam za jeziorem norę ma kret.
Inaczej będzie w przypadku czegoś „nowego”.
Czysto hipotetycznie: idziecie sobie pogwizdując leśną ścieżyną, a tu nagle włochate, humanoidalne coś pojawia się i ryczy niemiłosiernie głośno. Jeśli spróbujecie nawiązać z tym czymś konwersację, sprawdzić, czy Was rozumie – droga wolna. Nie zagłębiajcie się jednak w reakcję stwora i tak dalej.
Nie wygląda to zbyt klarownie, ale myślę, że wiecie o co chodzi – czas pokaże jak to wyjdzie, a i liczę na Waszą dobrą wolę.
Ponadto nie mam zamiaru jakoś dobitnie dawać do zrozumienia, że trzeba zrobić to, a uczynić tamto – wedle uznania. Kładę dużo większy nacisk na improwizację, aniżeli sztywne trzymanie się „planu” (bez złośliwości, jeśli łaska).
Nie chcę również zbytnio opisywać Waszych postaci, zwłaszcza ze strony wewnętrznej: (
zobaczyłeś smoka i bardzo się go przestraszyłeś; myślałaś, że padniesz ze śmiechu na widok tego przebierańca) i tak dalej, i tak dalej.
Ograniczę się do niezbędnego minimum: MG - świat, BG – postaci (również wygląd zewnętrzny proszę sprezentować na wstępie innym).
Najpewniej z uśmiechem na twarzy czytaliście powyższe, drodzy Weterani, ale niech to tu sobie wisi, a i ja będę mieć spokojne sumienie
.
Niebawem zamieszczę krótkie wprowadzenie, a na dniach rozpocznie się sesja właściwa.
Do zobaczenia w... szkole!
Jeśli zaś chodzi o pozostałe osoby biorące udział w rekrutacji – wybaczcie. Więcej graczy nad czterech w chwili obecnej nie poprowadzę. Musiałem sformować drużynę odpowiednią, więc odrzucenia nie bierzcie do siebie.
Mira – Alice Forest
Geisha – Phoebe Vanmare
Kutak – Roger John Carlston
Tahu-Tahu – Brenna Jingels