Cytat:
Napisał Clutterbane  (pogrubienia własne) |
Co z tymi pogrubieniami?
Gracze będą mieli możliwość wybrać czy chcą robić dodatkowe zadania czy nie. To czy je wybiorę będzie rzutować na dalszą część scenariusza.
Tak. PD za dobre odegranie, bo odegrać coś nie znając postaci jest tym za co się dostaje w Warhammere PD, to oraz zabijanie potworów. :P
Lista mini bossów. No więc co z nią? Jakiś problem w tym, że MG planuje zawczasu starcia i łupy czy co bo nie rozumiem? Jeśli jakaś krytyka (miło przyjmę), to taka z jakimś sensem, kontekstem a najlepiej pełnym zdaniem
.
Cytat:
Napisał Clutterbane Oczywiście nie chcę krytykować, bo każdy gra po swojemu, ale... Nie za dużo gier komputerowych? Gdyby nie Warhammer w tytule sondy, to mógłbym pomylić tę rekrutację z rekrutacją do oficjalnych przygód w świecie Dragonlance'a, if u know what I mean (niemal całkowity railroading z pregenami, taki Władca Pierścieni do rozegrania w D&D). Z perspektywy potencjalnego gracza, jeśli jedynym wyborem jest płeć i imię bohatera, to po co grać? Nie lepiej, jak MG napisze książkę lub opowieść w domowym zaciszu? |
Niektórzy powiedzą ze "railroading" inni uznają, że z góry zaplanowana kampania mająca określone cele i bohaterów. Zwłaszcza że poruszamy się w sferze historycznej młotka z Erą Trzech Cesarzy w tle. Przyznaje będzie narzucony typ gry. Ale dla tego, że jako MG tak postanowiłem. A jak to mówię. Prawo MG prawem świętym. Jest to tylko sonda by zbadać grunt, i rekrutacja może wyglądać inaczej. Wątpię aby tak było, ale może. Wybór płci i imienia jest niewielkim ukłonem w stronę graczy z mojej strony.
Czy dragonlancing? Może, choć osobiście sugerowałem się Warhammerem i jego:
- Przez ostępy Drakwaldu
- Popioły Middenheim
- Wieże Altdorfu
- Kuźnie Nuln
Jeśli chodzi o budowę scenariusza.