| U mnie KP dużo nie ujawnia (tak myślę), więc po prostu wstawiam fragment opisujący osobowość Dave'a, czyli mojej postaci:
Dave jest cichą wodą. Dla swoich rodziców zawsze był oczytanym, miłym, spokojnym chłopcem, który jakimś cudem miał przyjaciół. Prawda była taka, że uwielbiał wygłupy, a dzięki swojej niewinnej aparycji i reputacji dobrze uczącego się ucznia, ciężko było mu zarzucić współudział, szczególnie, gdy bardzo zręcznie i elegancko potrafił wytłumaczyć się dorosłym od odpowiedzialności (jeśli widział szansę to i kumpli starał się wyciągać, ale to różnie czasem bywa). Z powodu słabej sprawności, przy ostrzejszych akcjach, jak obrzucenie jedzeniem ze stołówki domu dyra, stał na czatach, wypatrując i zatrzymując ile się da (swą nienaganną elokwencją) dorosłych, dając czas na ucieczkę innym. Nie przepada za zabawami typu "berek" gdyż ma słabe płuca i rzadko biega, ale w opowieściach, z których część to te przerobione przez niego z książek, których nikt na pewno nie czytał, jest nieoficjalnym królem podwórka. Czasem, gdy większa grupa dzieciaków go słucha, wdrapuje się powoli na drzewo, by każdy mógł go słyszeć i widzieć.
__________________
En Taro Tassadar! |