Wątek: Leworęczność
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-01-2015, 20:48   #6
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Może temat nie najświeższy, ale dopiero teraz wypatrzyłem. Odpisze sobie, a co tam.


Jeśli o broń palną idzie to podzielił bym to w ten sposób: rozdzielnego ładowania i "współczesną" na nabój scalony. (Unikam tu nazwy "odprzodowa" bo Sharps i inne cudeńka )

Jeśli rozpatrywać broń długą rozdzielnego ładowania:

Profil kolby nie ma znaczenia. Broń dawna miała symetryczne kolby i nikt raczej baki policzkowej nie robił, czy nie profilował sportowych chwytów (Chyba że akurat znajdziecie przykład który obali tę tezę. Ale tak to już bywa.). Osoba leworęczna spokojnie może złożyć się do strzału taką bronią, tak jak leworęczni i praworęczni piszą takimi samymi długopisami.

Problemem będzie właśnie usytuowanie zamka po prawej stronie. Może i jest on wysunięty do przodu, ale kiedy osoba praworęczna przykłada policzek do kolby, to zamek znajduje się po prawej stronie poza obrysem twarzy. Jeśli osoba leworęczna użyje tej samej broni to zamek będzie miała mniej więcej na środku twarzy (a to źle).
Należy tu pamiętać że przy strzale z karabinu skałkowego (i lontowego i hubczastego i kołowego...), jakaś ilość prochu (podsypka) spala się na panewce, a po odpaleniu ładunku w komorze, zawsze coś się wydmuchnie przez kanał zapłonowy. Skutkuje to kłębem dymu, ogniem i iskrami z prawej strony zamka. Jeśli masz ten zamek w linii twarzy, na jej wysokości to może Ci ją opalić, co z pewnością przyjemne nie jest. Regularne powarzenie czegoś takiego będzie prowadziło do poparzeń i blizn. (Użytkowników karabinu Sharpsa można było poznać po charakterystycznej bliźnie na prawym policzku. Brała się ona ze specyfiki zamka i przedmuchów z komory. )

Tu jakieś przypadkowe zdjątko jak to wygląda podczas strzału. W moim odczuciu w ogóle nie oddaje rzeczywistych wrażeń, ale mniej więcej obrazuje o czym pisałem.

Przy broni krótkiej rozdzielnego ładowania problem jest marginalny i może sprowadzać się co najwyżej do niewygody przy naciąganiu kurka i podsypywaniu podsypki. Nic na co osoba leworęczna nie była by przygotowana przez dotychczasowe życie.

Odnośnie broni na nabój scalony to wydaje mi się że kolega Leminkainen ładnie rozwinął temat i chyba nie mam nic mądrego do dodania.


No to teraz spróbujmy przyjrzeć się broni niepalnej!

Jeśli o łuk idzie to nie widzę problemu. Nie widziałem żeby łuki dawne (i kusze) były niesymetryczne. Z takiego "anglika" czy innego refleksa spokojnie może strzelać osoba prawo i leworęczna. Z dzisiejszymi wynalazkami może być różnie. Ale jak to ze współczesnymi wynalazkami bywa, są i modele dla osób leworęcznych.



A teraz kwestia chyba najciekawsza i najbardziej sporogenna! Broń biała!

Sporogenna (nie mam tu na myśli pojęcia z biologii grzybów ) bo ilu walczących tyle może być opinii. Ja osobiście miałem początkowo problemy, kiedy przeciwnik przekładał szablę do lewej ręki. Jako początkujący, walczący prawą ręką, byłem przyzwyczajony i podświadomie brałem za pewnik że przeciwnik również trzyma broń w prawej ręce, tak samo jak ja i że jego ataki zawsze będą wyprowadzane tą właśnie ręką. Problem zaczynał się kiedy koledze męczyła się prawica i zaczynał walczyć lewą. Nie miałem wyrobionych odruchów i obrywałem. Oj mocno! Ale odpowiednia ilość bólu i siniaków jest świetnym nauczycielem!

Doświadczony szermierz raczej nie da się na to złapać, bo cały czas analizuje ruchy przeciwnika i na nie odpowiada, nawet jeśli walczy tylko jedną z rąk, a drugą ma od mieszania herbaty. W przypadku walki bronią białą najlepiej wyrobić sobie umiejętność posługiwania się nią każdą z rąk, a nawet powinno się uczyć walki każdą ręką! Bo co zrobisz jak ktoś zrani cię w prawą rękę? Poddasz się bo lewą nie jesteś w stanie utrzymać broni i nie umiesz odwrócić postawy?
Oczywiście jeśli ktoś jest praworęczny to jest duża szansa, nawet jeśli to ćwiczył, że nie będzie posługiwał się lewą równie wprawnie. Ale powinien umieć choćby podjąć walkę w ten sposób.

Nie znaczy to że od razu taka osoba będzie oburęczna. Po prostu nauczy się obsługiwać jakiś przedmiot każdą z rąk. Ja przykładowo bez problemu mogę obsługiwać mysz lewą ręką bez zmieniania obłożenia przycisków, co nie znaczy że już coś jestem w stanie napisać czy narysować lewą łapą. Podobnie było z Kaczmarskim. Kolo grał tak samo ręką lewą jak i prawą bez przekładania strun. Po prostu nauczył się odwrotnie łapać chwyty (ponoć z lenistwa ), ale jak było u niego z "prawdziwą" oburęcznością to nie wiem.


Chyba starczy na dzisiaj tych moich przemyśleń, bo jak tak dalej pójdzie to wyczerpię limit znaków.


Edyta: Teraz do mnie dotarło że w ogóle nie odpowiedziałem na zadane pytanie... niemądry ja!

W D&D ma się jakąś pokaźną karę do ataku dla broni trzymanej w lewej ręce jeśli postać nie posiada umiejki oburęczność.
Warhammer też kara postać za walkę bronią w drugiej ręce, ale jakiej wielkości jest to kara to nie pamiętam. Oczywiście tu również ratuje nas oburęczność. Najbardziej jest to chyba dotkliwe jeśli straci się główną rękę (chwilowo, bądź na stałe) i nie ma tej niedocenianej umiejętności.

W innych systemach nie zwróciłem uwagi, albo po prostu się tym nie zajmowały. Tutaj chyba jedynym wyjściem będzie zastosowanie przez MG jakiegoś modyfikatora. Np jeśli praworęczny strzelec w neuroshimie straci prawe oko to wiadomym będzie że celowanie będzie znacznie utrudnione, jeśli nawet nie uniemożliwione przez jakiś czas. Może to trwać dopóki nie przywyknie do nowej sytuacji, co może zająć tygodnie czy nawet miesiące. Zakładając że tyle przeżyje.

Chyba mało jest systemów które zagłębiają się w takie szczegóły i samemu trzeba oceniać jak bardzo utrudnić testy graczom w zależności od sytuacji.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.

Ostatnio edytowane przez Cattus : 06-01-2015 o 21:24.
Cattus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem