Od jakiegoś czasu chodziły pogłoski, którymi żywo interesował się pewien Ernst co był łowcą nagród i potworów, który zaczął szukać nowych perspektyw. A chodziło mianowicie o to, że pewien odważny kupiec Siguard Fartag wybiera się za góry, aby zrobić interes na skórkach i szuka ochroniarza.
Gdy pewnego dnia wreszcie wrócił z małej misji do miasta, Ernst postanowił skorzystać z okazji przystąpienia do grupy, z którą mógłby się udać w końcu do Imperium, o którym tyle słyszał. Szybko się oporządził, zrobił interesy na miejscowy targu i poszukał intrygującego kupca i do niego żwawo podszedł w swoim pełnym rynsztunku, równo stanął i przemówił:
- Chodzą słuchy, że Pan kupiec szuka kompetentnego ochroniarza, co przeprowadzi pańską wyprawą przez góry, a następnie pójdzie do Imperium. Taki o to ochroniarz stoi przed Panem. Jestem kompetentny w zwalczaniu tutejszych zagrożeń, a jak trzeba to mogę szukać żywność, a i dobrze orientuję się w terenie.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów.
Ostatnio edytowane przez archiwumX : 11-01-2015 o 19:06.
|