Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-03-2007, 09:45   #14
Tahu-tahu
 
Reputacja: 1 Tahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumnyTahu-tahu ma z czego być dumny
Brenna Jingles

Kiedy rozpoczęło się zamieszanie Brenna starała się niczym nie wyróżniać z tłumu osadzonych. Jej celem było spokojne przetwanie w tym ośrodku roku - po to, by później opuścić go i powrócić do domu, rodziny, owiec i koni - na wzgórza Derby...
Zaciekawiona toczącą się akcją wstała razem z innymi żeby patrzeć przez okno i w ciszy kibicować uciekinierom. Nawet, jeśli sama nie miała zamiaru się wychylać całym sercem była z tymi odważnymi głupcami - przynajmniej zasmakowali chwili wolności.

Zapatrzona w akcję jak z powieści sensacyjnej dziejącą się za oknem nie zauważyła, kiedy z jej lewej strony zrobiło się puste miejsce - po Mary. Do ciężkiej i jasnej cholery! Dlaczego zawsze się musi coś takiego zdarzyć... - widząc współlokatorkę oszalałą ze strachu, potrącającą starą wiedźmę rządzącą w tym sanatorium Brenna czuła gorącą falę złości - Dlaczego musiałam związać swój los z tą kretynką?
Mogła złościć się na głupotę Mary, mogła na swój głupi honor, na przeznaczenie... jedno było jasne, teraz nie mogła tak zostawić tej gównianej sprawy.

Kilka kroków, bieg i szybkim skokiem znalazła się na podium, obok Mary. Miała nadzieję, że w panującym zamieszaniu nikt nie zwróci na nią uwagi... szczególnie, że ktoś chyba został ranny. Najprędzej jak mogła dopadła koleżanki i silnym szarpnięciem pociągnęła ją w swoją stronę. Po chwili znalazły się na swoim poprzednim miejscu - ręka Brenny wciąż boleśnie zaciśnięta na ramieniu koleżanki.
Totalnie oszalałaś? Ty głupia krowo, jak możesz tak siebie - i mnie - narażać? Chcesz tu zostać na zawsze? Podoba Ci się? - z ust dziewczyny popłynął potok najszpetniejszych obelg jakie udało jej się gdziekolwiek zasłyszeć - Mam nadzieję, że nie zwrócili na nas uwagi... Siedź teraz cicho na tyłku, pogadamy w pokoju. - warknęła na koniec.
 
__________________
"All that we see or seem is but a dream within a dream." E.A.Poe
Odskrzydlenie.
Tahu-tahu jest offline