Ja tam żadnej trylogii Sapacza nie czytałem ale szczęśliwie, jak z powyższego tekstu MG wynika, taka wiedza nie jest wcale potrzebna do gry plus MG pewnie ma na uwadze że ludziska czytali już te książki zatem pozostawiając z nich jedynie wątek główny przerobić na użytek danego systemu można dosłownie wszystko, no chyba że ktoś patykiem robiony jest.
KP poszło. Trochę ograbiony z ekwipunku i emocji, stary, brzydki, gburowaty, chamski i bezlitosny krasnolud powraca. Manji jeśli by ci postać nie podeszła to daj znać, wiesz nie chciałbym aby ktoś niesocjalny był uczestnikiem opowieści gdzie się zupełnie nie wpasuje. Oczywiście wyzwanie jak najbardziej i chętnie takowe biorę na klatę ale bez sensu grać ślepym i głuchym w sesji - śledztwie. Zresztą, sam wiesz o co chodzi. |