Gdy Felix z lasu wystąpił do szeregu chętnych do wyprawy zastanawiał się czy go przyjmą. Mają go za wieśniaka i nic nie pomaga, że jest dobrym łowcą i zwiadowcą!
Te smutne myśli przerwał nagły atak wilków na sołtysa i śmiałków. Felix w reakcji na to instynktownie wyjął z za pasa procę i posłał jej kamyk w stronę jednego z atakujących ich wargów...
--------------
Rzuty:
67 < 54 - rzut z procy w wilka, niestety pudło