Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2015, 18:41   #683
obce
 
obce's Avatar
 
Reputacja: 1 obce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputacjęobce ma wspaniałą reputację
Teraz już oficjalnie:

dziękuję Wam (szczególnie GreKowi i Kannie, bo z nimi najwięcej udało mi się napisać) za te wszystkie miesiące wspólnej zabawy. Żałuję, że tego pisania (szczególnie z Autumm i Fleją) nie było więcej.

Muszę przyznać, że ta sesja była dla mnie w pewien sposób problematyczna.

Po pierwsze, brak postaci Felidae - jako głównej osi przygody - był bardzo bolesny. Brak możliwości interakcji z Neną sprawił, że problemy i historia druidki nie była dla mnie tak wciągająca jak mogłaby być.

Po drugie, podpisuję się całym sercem pod tym, co napisała Autumm - stworzyłeś GreKu pospołu z Gortarem bardzo fajny kawałek świata. Niestety stworzyłeś też scenariusz, który upchnął fabułę w zbyt wąskie i głębokie koryto, by postaci mogły w nim naprawdę “pożyć”. Szkoda mi tego bardzo.

Ale tak naprawdę przyczyną moje największego kryzysu, był sposób prowadzenia wątków Irgi, na które nie do końca chyba mieliście pomysł. Źródło było chyba najgorsze, bo gdy po wielu miesiącach gry Irdze udało się do niego zbliżyć, w tym samym momencie znowu je straciła. A razem z nim główną motywację, żeby za Neną biegać. A ja zyskałam wrażenie, że pomimo starań nie jestem w stanie osiągnąć niczego. Trochę dołożyła się do tego Krucza Córka, której zakończenie sama musiałam dopisać i kilka innych późniejszych rzeczy.

Cóż to był za dramat po mojej stronie kabla, cóż za rozdzierające rozterki serca
I między innymi dlatego dalej będę się upierać, że Irga nie była jednak właściwą postacią do tej sesji. Raczej skrzypiącym piątym kołem u wozu

Koniec końców, żeby z sesji dobrej W4W stała się świetną zabrakło mi trochę wolności i drużyny, do której Irga mogłaby paszczę otworzyć i której obecnością zmotywować do dalszego działania. Lub substytutu tejże w postaci BNów produkcji MG.

GreKu, nie odbieraj tego jako absolutnej krytyki. Z dziką chęcią zagram jeszcze u Ciebie (o ile nie będę musiała już biegać za Źródłem ) i z Tobą w każdej konfiguracji. Tym bardziej, że momentami Irga w Twoich rękach była znacznie lepsza niż w moich.

Dzięki jeszcze raz.
 
__________________
"[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat."

Ostatnio edytowane przez obce : 05-03-2015 o 19:57.
obce jest offline