Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-04-2007, 16:19   #1
Yrvyn
 
Reputacja: 1 Yrvyn nie jest za bardzo znanyYrvyn nie jest za bardzo znany
[sesja więzienna] Cela

- tak piszemy co mówimy
<tak co myślimy>
(a tak co robimy)

Grają:
Mroczusia jako Kate "zapałka"
Czubasa jako Mike "strażak"
milasek90 jako Lukas "Homer"

Na początku posta piszcie imię swojej postaci

Wszyscy jedziecie policyjną ciężarówką. Część dla kobiet odgrodzona jest kratą od części dla mężczyzn. O dach samochodu stuka deszcz. Gówno was to jednak obchodzi i tak długo nie wyjdziecie na wolność. Nagle ciężaróka zatrzymuje się. Słyszycie walenie w dzrwi. Po chwili każdy wychodzi już na plac. Strażnik uśmiecha się do was obleśnie:

KATE:

Dwie strażniczki odprowadzają ciebie i resztę więźniarek do bloku dla kobiet. Przechodzicie długimi, brudnymi i byle jakimi korytarzami do biura, gdzie zostaniecie przydzielone do cel. Urzędas wyczytuje nazwiska w kolejności alfabetycznej. Przychodzi kolej na ciebie:
- fiuu fiuu... Poczwórne morderstwo, podpalenie, okaleczenie funkcjonariusza na służbie... nieźle, nieźle... taaa ty naturalnie idziesz do bloku dla najgroźniejszych przestępczyń. Następna...
Dostajecie uniform i wyposażenie. 4 strażniczki prowadzą ciebie i dwie inne kobiety do twego bloku. Widzisz że jet to chyba najgorsza dziura do jakiej mogłaś trafić. Po kilku minutach drogi zatrzymujecie się przy mosiężncyh drewnianych drzwiach. Funkcjonariuszki przeszukują was. Dopiero teraz masz okazję przyjrzeć się dwóm dziewczyną które szły przed tobą.Pierwsza z nich wygląda bardzo morcznie. Czarne, poniszczone włosy, brązowe oczy. Zauważasz też na dłoni tatuż: koźlą czaszkę i nagie małe dziecko z okrwawionym sercem w ręku. Druga wygląda przeciętnie. Zwykłe krótkie, blond włosy, zwykłe niebieskie oczy. Jest poprostu zwykła. Przeciętna. Z zamyślenia wyrywa cię skrzypienie otwieranych drzwi. Zotstajecie brutalnie wepchnięte do celi, a drzwi szybko się zamykają. Widzicie 5 brudnych, pochnących moczemi i kałem łóżek. Dwa są zajęte. Na jednym siedzi gróba baba, opuchnięta i brzydka. Wygląda na bardzo silną. Drugie zajmuje młoda, piękna i elegancka dziewczyna. Gruba mierzy was wzrokiem, patrząc na was dziwnie...

Mike i Lukas

Idziecie w zupełnie innym kierunku. Podążacie do, jak wydaje się wam bardziej szarego i brudnego budynku. Po przekroczeniu bramy wita was zupełna cisza.

Lukas:
Strażnik zauważając na ręce branoletkę z napisem "faszysta" uderza cię po kolanach pałką, po czym zabiera i niszczy branzoletę. Czujesz zimny, betonowy chodnich. A dodatkowo wzmógł się deszcz

Mike:Widząc scenę z Lukasem chcesz się zatrzymać, jednak strażicy prowadzą was dalej. Po chiwli Lukas dociera do reszty grupy.

Mike i Lukas
Idziecie długm, wąskim korytarzem. Po chwili docieracie do biura przydziału do cel. Urzędnik czyta najpierw wasze akta, po czym mówi do was i kilu inncyh więźniów: Małego łysego grubaska, chudego i wysokiego, przepitego faceta i krępego blondyna obciętego na "zapałkę":
- Nowi macie szczęście ! Mamy wyjątkowo durzo wolnych miejsc, wię możecie wybierać: Chcecie iść do celi dla ludzi, frajerów czy cweli ? Tylko szybko odpowiadać, bo czasu nie mam !
 
Yrvyn jest offline