Felix
Przy statku stał wysoki czarno włosy mężczyzna. Przy jednym z boków miał pałasz o prostej głowni i rękojeści o oprawie koszowej, a przy drugim prosty sztylet. Na jego młodej twarzy malował się smutek. Najpierw przypatrzył się statkowi a potem ludziom. Powolnym krokiem skierował się w stronę statku.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |