Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2015, 15:20   #107
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Pańskie teorie są słuszne i w dużej części pokrywają się z moimi oraz z ostrzeżeniami pańskiego imiennika ze Skandynawii. Ja wiem że Buffet wiele żąda, prawdopodobnie część z naszej koterii zbytnio pragnie władzy aby przystać na jego propozycje - Powiedział z niepokojem w głosie.

- Oczywiście, jako mag jest wysoce niebezpieczny. Posiada też nieporównywalnie większe środki niż my. Osobiście nie widzę sensu we wchodzeniu w konflikt z Panem Warrenem oczywiste jest, że może nas zgnieść, nie ufam mu spodziewam się, że teraz on też jest w ciężkiej sytuacji i potrzebuje naszej pomocy, ale w przyszłości może zechcieć pozbyć się wampirów z Omaha. - Powiedział udowadniając, że wcale nie jest taki łatwowierny jak mogłoby sugerować jego zachowanie.

- Choć, miło by było gdyby jego oferta była szczera! Nigdy nie obchodziła mnie władza a fundusze, które proponuje pomógłby w prowadzeniu moich badań! Dodatkowo gdybym mógł nawiązać współprace z jego naukowcami wreszcie miałbym możliwości przebadania i stworzenia w pełni stabilnego środowiska w schronie. Jak dotąd byłem wstanie prowadzić badania metodą chałupniczą, lecz teraz mam możliwość uzyskania narzędzi prawdziwie naukowych! - Adam wydawał się być wręcz ekstatyczny.

- Problem w tym, że jeżeli coś wydaje się zbyt piękne żeby było prawdziwe zapewne jest podstępem... - Dodał smętnie.

- Zastanawiam się czy nie powinienem jednak objąć stanowiska Króla domeny na nieco dłużej tak jak sugerował Pan Morgan? Wtedy mógłbym upewnić się, że nic nie zniszczy rozejmu pomiędzy nami a Buffetem i zbudować jakąś relacje, która pozwoli mi skorzystać z badań naukowych Hmm..., Martwi mnie jedynie, że wampirzą polityka źle wpływa na moralność trzeba iść na tyle kompromisów! A jeżeli zbytnio podupadnę przestanę rozumieć ludzi przez co stracę kontakt ze sztuką - Perorował zmartwiony.

- Niepotrzebnie się martwię koniec końców nie wiadomo czy dotrwam do jutra! Ale z pewnością nie dałbym rady sprawować takiej funkcji dłużej niż dekadę. Nie chcę popaść w marazm jaki widziałem u starszyzny londyńskiej - Wyjaśnił rozmówcy.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 31-03-2015 o 15:31.
Brilchan jest offline