Kurdę, Kasquit jednak dobrze przepowiedział że skaveny będą rządzić.
A tak go wszyscy niszczyli na foro.
Powiem tak pomysł średnio mi się podoba pomysł takich zmian. Postapo jest fajne, ale nie wiem czy pasuje do Warhamera. Co prawda świat ten zawsze balansował na granicy zagłady, ale właśnie ten taniec na ostrzu noża był fajny. Gdybym ja miał robić jakieś zmiany w tym świecie, to przede wszystkim zrobiłbym rewolucję w Bretonii i obaliłbym tyranię elfickiej Pani Jeziora i jej sługuski Czarodziejki (o ile to nie ta sama osoba). Robespier, gilotyna, a do tego mroczne kulty, to jest to.
W Imperium też rewolucja ale na mniejszą skalę, walka burżuazji ze starymi rodami szlacheckimi o władzę, ograniczenia wpływów elektorów i cesarza, może pierwszy parlament.