Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-04-2015, 18:37   #9
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Zapatashura nie chodzi aby zbierać zawsze zabawki graczom, lecz o to aby pokazać to, że się klasy uzupełniają i wystarczy tylko niesprzyjające warunki i już czarodziej nie jest w stanie przygotować czarów, na tyle odpocząć aby odzyskać je. Wojownik będzie w danym dniu zmęczony, trochę słabszy za to czarodziej będzie bezużyteczny.
Jeśli zawsze będzie się rozpatrywało w dogodnych dla postaci warunkach sytuację, to zawsze czarodziej wygra. Zresztą w wszystkich książkach fantasy tak jest, czarodzieje są znacznie potężniejsi od wojowników, lecz mają swoje ograniczenia.
Czy autor fantasy wyważa klasy postaci w powieści?

Ogólnie się zastanawiam skąd przekonanie, iż klasy postaci mają być wyważone.
To jakiś nowy pogląd, który wypłyną po tym gdy gracze zaczęli PvP pomiędzy sobą.
W końcu jakby nie było RPG rozwinęło się z gier strategicznych przeprowadzanych miniaturkami. Z nich poprzez Kolczugę wyewoluowały gry bitewne i RPG.
Jak wiadomo w grach strategicznych nie ma równowagi pomiędzy jednostkami.
Nie było jej też w Kolczudze.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 03-04-2015 o 19:55.
Cedryk jest offline