I tym postem zamykam sesję warsztatową poświęconą wojownikom w Starym Świecie. Dobrze, że przynajmniej gracze byli ci sami, choć ostatecznie nawet oni porzucili ją. Czy się coś udało przemycić? Każdy, kto przeczyta komentarze, powinien znaleźć coś dla siebie. Przedstawiona wizja walki (choć nie było jej za wiele) jest prosta jak sam WFRP. Nie wiem, czy pomogło to dla kogokolwiek choć mam nadzieję, że przynajmniej jedna osoba skorzysta.
Co do graczy to do czasu było nieźle. Rasgan był najdłużej - ale i on zniknął. Nie będę ich oceniać, bo za krótko to trwało a i formuła warsztatów jest odmienna niż sama sesja.
Póki co nie planuję wznowienia wojowników, chyba że dostanę szczególnie dużo PW w tej sprawie.
Kapitan Reinhard żegna się po żołniersku
Vale!
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |