Wątek: Call-Girl (21+)
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-04-2015, 15:57   #91
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Tłum mężczyzn rozstąpił się odrobinę, robiąc ciasne przejście. Na środku dużego pomieszczenia ustawiono wygodne meble, gdzie zwycięzcy mogli skonsumować dziewictwo wygranych dziewczyn. I obaj już się w tym kierunku udawali.
Jess wzięła za rękę Elenę i pociągnęła ją w dół, a potem w tym samym kierunku:
- Podobno to boli tylko przez chwilę. - Szepnęła niepewnie do ucha złotowłosej.
- Myślisz, że będą delikatni? - odszepnęła Elena, zanim zeszły między znacznie wyższych od siebie mężczyzn. Istota ciasnego przejścia objawiła się szybko, gdy zaczęły dotykać ich nagich ciał liczne męskie dłonie.
- Nie sądzę… - Odpowiedziała jej niepewnie nagle znowu zmieszana i trochę przestraszona.
Obmacano je dokładnie, poczynając od pup, łona i podbrzusza, poprzez piersi a nawet włosy. Przeszły jednak nie zatrzymywane. Ustawiono na środku dwie duże, miękkie leżanki. Czekały na nich, podobnie jak rozbierający się mężczyźni. Zdjęli już fraki i zaczynali rozpinać kamizelki, gdy starszy szturchnął drugiego lorda.
- Myślę, że dziewczyny powinny nas rozebrać.
- Doskonała myśl.
Jess popatrzyła niepewnie na mężczyznę, który zapłacił piętnaście złotych monet za jej dziewictwo. Wiedziała, że połowa tej sumy dostanie się rodzinie. To było ogromne bogactwo. Chyba powinna zrobić wszystko czego będzie pragnął. Podeszła do niego i zaczęła do końca rozpinać kamizelkę. Zsunęła ja z jego ramion, a potem rozpięła i zsunęła koszulę. Zawahała się spoglądając na guziki spodni. Ręce trzęsły jej się nieznacznie gdy zbliżyła je do tej części jego ciała. Lord Luiz stał spokojnie, spoglądając na swoją wybrankę. Tuż obok Elena rozbierała swojego lorda, robiąc to mniej wprawnie i wolniej. Wyraźnie drżała, ale mogło to być także spowodowane faktem, że Gilbert nie mógł się doczekać i ją zachłannie obmacywał. Jess wreszcie opuściła w dół spodnie i kalesony, a na zewnątrz wydostał się całkiem imponującej wielkości członek. Mierzył w długości mniej więcej siedemnaście czy osiemnaście centymetrów, ale był szeroki jak przedramię dziewczyny. Nawet jądra były wielkie i napęczniałe.
- Połóż się - rozkazał jej. - Rozłóż nogi, pokaż jak mnie chcesz - mówił bardzo zmienionym, podnieconym tonem. Wszyscy mężczyźni w pomieszczeniu zdążyli już otoczyć ich całkiem szczelnym kołem, a blondynka dopiero rozpinała spodnie swojego lorda, wyjmując z lekkim strachem, ale bez obrzydzenia czy niechęci, mniej imponujące męskie przyrodzenie. Choć równie podniecone.
Jess nie do końca rozumiała co ma pokazać, ale posłusznie położyła się na plecach i lekko rozchyliła nogi obnażając się w ten sposób przed wszystkimi zgromadzonymi w pomieszczeniu i z podnieceniem wpatrującymi w nią mężczyznami. Nigdy wcześniej nie widziała nagiego mężczyzny, ale sadząc po komentarzach jakie słyszała w koło, wielkość jej pierwszego kochanka nie była zupełnie normalna. Niektórzy z mężczyzn również zaczynali się rozbierać, część z nich jedynie rozsznurowywało spodnie, masując się po kroczu. Musiały działać na nich bardzo mocno, niewinne i młode. Zanim lord Luiz położył się na jej małym ciałku, dostrzegła jeszcze Elenę, popychaną wręcz na drugą leżankę. Gilbert był wręcz czerwony na twarzy.
- Kładź się wreszcie dziewko!
Pomógł jej spełnić te polecenie i Jess poczuła na sobie przestraszone spojrzenie szeroko otwartych, niebieskich oczu. Nie mogła się na nim skupić, bowiem jej mężczyzna właśnie przygniatał ją swoim ciałem i przesuwał czubkiem penisa po wejściu do różowej szparki.
- Weź ją mocno!
- Chcemy usłyszeć jak krzyczą!
Okrzyki z tłumu nie pozostawiały wątpliwości jak to się może odbyć.
 
Sekal jest offline