Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2007, 00:11   #2
dagon
 
Reputacja: 1 dagon nie jest za bardzo znany
Gdy w głowach przestało rozbrzmiewać przesłanie mocy, człowiek przemówił ochrypłym głosem do jasnowłosego elfa: no to k...a zarypiście Val. Mieliśmy sie wynosić z tego miasta ale nie w jakieś pieprzone zaświaty. No ale zawsze to lepsze niż stryczek. skoro już tu jesteśmy to chyba powinniśmy sie poznać. Mnie zwą Graud, a ten tu uszaty jegomość to, a zresztą sam sie przedstaw.
 

Ostatnio edytowane przez dagon : 06-04-2007 o 03:41.
dagon jest offline