Dwanaście klejnotów w kolii podzielonych na trzy osoby, to daje cztery klejnoty na łebka, większy majątek niż Szar Na'Odin kiedykolwiek widział na oczy. Ale skoro posiadłość była w ruinach, być może nigdy nie ujrzą tego skarbu, ani - gdy o tym pomyślał - baronówny, która dziwnie utkwiła mu w pamięci. Karczma obiecywała jednak odpoczynek, a także okazję do wypytania tutejszych co się stało na dworze, dlaczego i kiedy spłonął.
- Zatrzymujemy się? - bardziej powiedział niż zapytał Szar. Jasne było, że musieli wypocząć i przemyśleć co dalej robić, znaleźć jakiś ślad co mogło stać się z ludźmi, których szukali. Ojciec baronówny lub jej mamka, ciekawe czy za znalezienie obu była dodatkowa nagroda, zapomniał dopytać.
Ostatnio edytowane przez Magnesus : 30-04-2015 o 12:16.
|