Waszym oczom ukazał się człowiek. Wyglądał jak wielu ludzi, których można było bez problemu spotkać w mieście. Miał bogate szaty oraz twarz bez skazy. Znowu usłyszeliście głos, który dochodził jakby z waszej głowy:
-Witajcie, to ja mam pomagać. Jestem pomniejszym bóstwem. Taką postać przybrałem abyście nie czuli się zbyt nieswojo. Z pytaniami możecie zwracać sie do mnie.
Mimo iż starał się wyglądać jak zwyczajny człowiek, nawet najgłupszy troll wiedziałby, że ma do czynienia z kimś o wiele potężniejszym. Moc po prostu biła strumieniami od niego.
__________________ "Tylko uczciwi pozostaną dłużej żywi
Będą umierać powoli
Tak znacznie bardziej boli
Więc zastanów się co wolisz" |