Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2015, 00:01   #4
Spaiker
 
Spaiker's Avatar
 
Reputacja: 1 Spaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwuSpaiker jest godny podziwu
Skalli mimo że nie stary jak na krasnoluda, czuł się ostatnio przytłoczony życiem. Dawno nie przeżył nic ciekawego, a wszystkie jego stare przygody zaczynały się od zaznaczenia ilości dekad które przeminęły. Jasne że raz na jakiś czas coś napadło na wozy które prowadził, ale to dość powszechne więc nie ma co snuć z tego opowieści. Na dodatek od kilku dni puszczał siarczyste pierdy, a przypadłość ta była częsta u starszych w jego rodzinie.

Na szczęście ciekawszy rozwój zdarzeń i uroki córki karczmarza zdawały się pomagać, dobrze zwłaszcza że w tak upalny dzień taki pierd mógł się unosić dużo dłużej. Skalli był ciekaw czy goniec poczuł co ten miał do przekazania, a co ważniejsze gdzie ten pośpiech.

Posłaniec, herold - powiedział Jekil, gdy nieco opadł kurz - to może oznaczać jakieś ciekawe nowiny.
-O i tu masz racje młody, trza by się zorientować na miejscu. -Odpowiedział Skalli, kwitując pierdnięciem którym próbował wydudnić rytm zasłyszanej w karczmie melodii.
 
__________________
It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.
Spaiker jest offline