Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-05-2015, 18:46   #10
Fyrskar
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Karczmarz machnął jedną ręką na dziewkę służebną, drugą zaś nie machnął, bo jej nie miał. Sama dziewka miała ramię jak udo Duraka, z twarzy zaś przypominała muła, któremu ktoś do koryta wlał przepalankę miast wody pitnej. Skali z Jekilem jako pierwsi usadzili się na chybotliwych krzesłach. Krasnolud upił łyk trunku. Ale było niezłe, choć niewątpliwie odbyło niedawno schadzkę z kwaterką krystalicznie czystej wody; brodacz wykrzywił twarz, upodabniając się do dziewki.

- Wełna podrożała. - karczmarz splunął do kubka i z niemałym trudem zaczął go przecierać. - Znowu się pasterze wzbogacą, nieroby jedne chędożone. Bodajby zdechli, pchlarze jedni. Ćwierć tego, co tu zarabiam, na wełnę wydaję, psiamać. A krowa tego końskiego półdupka, Meintza... - wyraźnie się rozgadał. Na koniec dodał jeszcze. - Za rzeką, za rogatkami na moście, podobno rabusie grasują. Ale o tym mi Rappe druciarz opowiadał, a on ma kozie łajno miast rozumu.

Tymczasem goniec konny uraczył Narinsona wieściami z szerokiego świata, jednocześnie popijając piwo z wdzięcznym uśmiechem.

- Jestem Millo Heuschrecke. - młodzian przepłukał usta. - Z Bieswang pochodzę i do Sigmaringen w Stirlandzie wschodnim jadę, to za Averem błękitnym, niedaleko już. No więc... nad górami widziano podobno wielkiego, czerwonego smoka. A wicehrabia Werner się podobno się w gigantycznego węża zmieniać umie. Pewnie bujdy. Ale cesarz zachorował, zmożony chorobą nie opuszcza łoża. Na dworze rządzi teraz stary marszałek Von Blutdorf. A łowcy czarownic spalili wieś Strohdach. Ale nie wiadomo, czemu. Mówią, że miejscowi chowali czarownicę podłą, co na przejezdnych klątwy rzucała. A wy skąd i dokąd, mości panie?
 
Fyrskar jest offline