Ja niestety styczność z Shadowrunem miałem ładnych kilkanaście lat temu, gdy była bodaj 2- czy 3 edycja.
Świat i realia w porządku, system "miał to coś", ale kompletnie niegrywalna mechanika nie pozwalała w to grać, a nam się adoptowac mechaniki innej na potrzebę shada nie kciało.
to gra skończyła na półce.
Podobno w ed. 4 mechanike zmieniono trochę. Ot na tyle, że już da się w to grać.
Grałbymmmm.
Ale teraz ze znajomymi się umówić by ze czterech miało czas tego samego dnia na ładnych kilka godzin i nie przeznaczyć to na radosny wyskok w miasto by niszczyć sobie wątrobę i komórki mózgowe? - nierealne.
snif.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" |