Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2007, 07:33   #2
Wernachien
 
Wernachien's Avatar
 
Reputacja: 1 Wernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodze
Joanna

Rozejrzała się uważnie po sali jeszcze raz, nigdzie nie dostrzegała 'swojego' wampira. Chciała już zapytać, ale głos w głowie przypomniał "Tylko trzy pytania".

Rzuciła okiem na kruczowłosą siedzącą na tronie i uśmiechnęła się do własnych myśli "Cholera nie ma jaj, które można byłoby jej urwać za ten cały burdel".
Już pałała do niej szczera niechęcią - za wyniosłość, za ustalanie absurdalnych reguł i ograniczeń "Trzy pytania - tez mi coś. Co to ma być jakaś pieprzona bajeczka? I trzy życzenia do wszechwiedzącej czarnowłosej rybki?" Uśmiech zniknął z jej twarzy równie szybko jak się pojawił. Potrzebowała snu, więcej snu, była po prostu niezwykle zmęczona i fizycznie i psychicznie, marudna.

Joanna usidła wygodniej na kanciastym krześle i przyjrzała się ludziom obok niej. Chłopak i mężczyzna. Facet nawet wydawał jej się znajomy, ale nie mogła skojarzyć, gdzie go poznała. Wyjdzie w praniu.
 

Ostatnio edytowane przez Wernachien : 06-04-2007 o 07:40.
Wernachien jest offline