Zabawne, może nieco przyktrótkie opowiadanko. Chciałoby się przeczytać lekko, ale są czasem zgrzyty, chyba że dlatego że nie spodziewałam się takiego słownictwa
Z resztą kwestie wypowiadane przez tych Wielkich Lordów Piekielnych są takie zwyczajne i proste i to chyba najbardziej śmieszy. Można byłoby nieco poprawcować nad końcem, jest oczywiście zaskakujące ale jakoś zbyt szybko i banalnie się kończy (jeśli w ogóle koniec może mieć swój koniec ; )).