Jak to napisali w podręczniku do DnD: MG jest wyrocznią w sprawie zasad... A jeśli pamiętał będzie, że w tym wszystkim idzie o dobrą zabawę (nie tylko dla niego ale i dla graczy) to kłopotów nie będzie... Raz opowiadactwo, innym razem kilka rzutów k% i wszystko jasne...
Czasem rzuty nie mają sensu, bo jak 10 strzał leci w kierunku 5 postaci stojących ciasno w grupie, to o ile łucznicy nie są ślepi, któryś z nich musi trafić... Zatem losować można tylko kogo zaraz ukatrupią...