Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-07-2015, 03:30   #3
Campo Viejo
Northman
 
Campo Viejo's Avatar
 
Reputacja: 1 Campo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputacjęCampo Viejo ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Huang Zobacz post
Zastanawiam się jak widzicie sprawę Warmłotkowych krasnali w roli przestępców? Złodziei, Oprychów, zbirów...
Krasnoludy są chciwe. Charakter mają neutralny. Zawsze znajdą się takie liberalne ziółka, którym miłość do mamony jest głębsza od honoru i klanu. Człowiek może zejść na zła drogę, krasnolud również. A niewielu takich, bo krasnoludów w ogóle niewielu, bo wychowanie, tradycję mają ku temu nie uczącą, co innego pili z owłosionej piersi matki. A niewielu takich, bo jak sami nie zostaną slayerami, nie zawisną na końcu sznura, nie zgniją w rowie, to ich ścigną krewni z klanu, to inni pobratymcy, którym nie leży, żeby taki podkrasnolud po ziemi i skale stąpał.
A w oryginalnych zasadach bez przeróbek, gracz nie może na starcie wylosować/wybrać minstrela i podżegacza w klasie łotrów, co jest logiczne. Każdym innym typem spod ciemnej gwiazdy może krasnolud być. Oprych trochę różni się od rzezimieszka, może dlatego w 2 ed. wyodrębniając tą profesję autorzy uznali, że na starcie tak nisko upadłym grywalny kradnolud być nie powinien.
To by była dla postaci ciut zaawansowana droga do zepsucia w młodym wieku. Najpierw szwindel, malwersacja, lichwa, paserka, złodziejka a potem kup pan cegłę. Wydaje mi się, że tu o wychowanie chodzi. Raczej khazadzi nie rodzą się w rynsztokach lub rodzinach przestępczych i bycie pospolitym oprychem może nie leżeć w ich kręgosłupie zbyt wygodnie. O ile jednostka może być szemrana, to klan jako struktura jest już honorowa. Chciwa, skąpa ale nie przestępcza. Wyjątkiem od tego założenia krasnolud sierota wychowany w mieście, bez żadnych wzorców, moralnych autorytetów i tradycji khazadzkiej w rzyci będzie miał już od dziecka krewnych i przodków, i że im urąga takim skurczysyństwem. Tylko, że to nie są postacie grywalne na samym początku. Każdy krasnolud ma górnictwo na starcie a więc gra się takimi, których nikt w koszyku płynącym po Reiku nie znalazł i zaniósł do nulneńskiego sierocińca. A czym skorupka a młodu nasiąkła, to Lore chciałaby, aby BG trącali ewentualnie tym innym w przyszłości, a nie na starcie.
Spotkać takiego oprychowatego BNa to żadne łamanie kanonu.
 
__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Ostatnio edytowane przez Campo Viejo : 11-07-2015 o 03:52.
Campo Viejo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem