Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-04-2007, 19:04   #9
Diriad
 
Diriad's Avatar
 
Reputacja: 1 Diriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnieDiriad jest jak niezastąpione światło przewodnie
Lanoreth pochylił lekko głowę, by rondo jego kapelusza zasłoniło oczy, które powędrowały za przybyszem. Kojarzył go z wyglądu, ale nigdy z nim nie rozmawiał. Sprawiał jednak wrażenie człowieka w miarę sympatycznego i rozgarniętego, co nie było wcale tak powszechne, jak mogłoby się wydawać.
"Jeśli tak się sprawa przedstawia..." - pomyślał i z pewnością na twarzy, choć wahając się w duchu, wszedł do pomieszczenia za przybyszem nie zapowiedzianym przez mikrofon. "Właśnie... On tu nie był wzywany..." - Lanoreth zastanawiał się, jaki jest jego cel. Tym bardziej zdecydował się wejść i jak naszybciej dowiedzieć się, o co chodzi. Przestąpił próg owiany legendą, który mimo wszystko był bardzo niepozorny - uczciwie rzecz biorąc, prawie go nie było - stanowiła go tylko mała metalowa listwa podtrzymująca szklane drzwi, i znalazł się w pokoju odpraw.
 
Diriad jest offline