Nie Lhian, myślę że przynajmniej musiałabyś być nieprzytomna lub w śpiączce, bo wtedy nie mogłabyś nic zrobić
I rzeczywiście jest dużo czasu, ja już od dawna zbieram pieniążki
Więc nawet jeśli by to było w Krakowie to też bym dojechała (bo do Malborka nie mam bardzo daleko).
Pozdrawiam!