Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2015, 18:00   #3
Zapatashura
 
Zapatashura's Avatar
 
Reputacja: 1 Zapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputację
Różnica z moich prywatnych doświadczeń jest ogromna. Inna sprawa, że moje doświadczenia mogą być kompletnie odmienne od cudzych.

Uczciwy RPG na żywo, to jednak przede wszystkim gra towarzyska. Grupka znajomych spotyka się w równym stopniu by pożartować i pogadać, jak i pograć. Sama gra też ma kompletnie inną dynamikę, bo przecież wszystko dzieje się tu i teraz. Stąd nastawienie na akcję sprawdza się lepiej, niż rozwlekłe fabuły i odgrywanie postaci, bo kiedy reprezentant drużyny już od dwudziestu minut gada z burmistrzem, to drużynowy wojownik z nudów siedzi na facebooku.

PBF to już zabawa w gruncie rzeczy zupełnie obcych sobie ludzi. Aspekt towarzyski jest przez to mocno ograniczony i część gry staje na pierwszym planie. Z racji jednak dość ślamazarnej dynamiki, wartka akcja wcale nie jest wartka i aspekty sensownej fabuły i odgrywania postaci wychodzą na pierwszy plan. To jednak jest jakaś pisarska wprawka, wspólne snucie opowieści i kreowanie historii, a nie ekscytujące rzuty kostkami od których wyników zależy być albo nie być naszych postaci.
 
Zapatashura jest offline