Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-04-2007, 21:02   #23
Wernachien
 
Wernachien's Avatar
 
Reputacja: 1 Wernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodze
Z zamyślenia wyrwał ją ciepły oddech tuż przy uchu. Nie zrozumiała słów, poczuła jedynie czyjąś niepokojącą bliskość, dlatego obróciła twarz gwałtownie ku chłopcu ze słowami:

- Nie radzę aż tak się do mnie zbliżać. Naruszasz moją przestrzeń osobis.... - urwała nagle widząc obok całą twarz Janusza. Zmarszczyła brwi jakby nie do końca rozumiejąc jak te potworne blizny mogły umknąć jej uwadze. Zdecydowanie musiała być zmęczona.

Opuściła wzrok. Nie było sensu o tym rozmawiać. A przynajmniej nie teraz i nie tutaj. Zresztą to nie była jej sprawa a ona nie miała zamiaru wnikać w historie obcych ludzi.

-Mówiłeś coś...?
Zapytała spokojnie spoglądając z powrotem na chłopaka i starając się o naturalny ton głosu. Blizny co prawda były paskudne, ale po takim dniu, cuchnących kozłach i przeźroczystych ludziach nie robiły na niej już takiego wrażenia. Nie zdziwiłaby się bardzo nawet jakby Janusz pod pachą ukrywał parę kształtnych, kobiecych piersi.
 
Wernachien jest offline