Mam małe pytanko:
Czy zwykły człowiek (czyt. żaden guślarz, czy inny Merlin) może posiadać jakąś 1 zdolność nadprzyrodzoną, np. rozmawianie ze zwierzętami lub "efekt starego gorola" (czyli przewidywanie pogody)?
Niezależnie od odpowiedzi wstępnie zgłaszam najemnego woja z toporem i łukiem, który szuka swego miejsca na ziemi.
__________________ "Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar |