Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2015, 18:35   #8
Fyrskar
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Wylosuj sobie statystyki, uzupełnij o nie odpowiednie rubryczki w arkuszu, dodaj sobie odpowiednie umiejętności, dodaj ekwipunek początkowy i z profesji. W praktyce zmiany duże - mechanicznie to inna postać. Ale odpowiadające cechy, które pojawiają się w obu edycjach (WW, US, Int, etc.) możesz po prostu przepisać.

A mechanikę popleczników rozpiszę jakoś potem i wrzucę tu link do niej.

Cytat:
Wiele nie straciłeś - jak się oleje wszystkie porady o jedynym słusznym stylu narracji, to pozostają w sumie skaveny - komandosi, brak magicznych przedmiotów i cierpiący nieludzie. W gruncie rzeczy cała twórczość I. T. tak wygląda - dobrze na papierze, bo autor biegle włada słowem, a w praktyce mało treści, nieraz mało grywalnie ("Władca Zimy").
JG nie jest takie złe, jak się jej nie bierze na poważnie. Tekst o przedmiotach jest nawet, nawet. Względem Władcy Zimy, to fajny jest tam fajny opis żołnierskiego życia (choć ogólny opis wojsk Imperium wolę w wykonaniu Smartfoxa), Ostlandu, no i drugi scenariusz jest fajny. Ciekawy opis stanicy, niezła, choć prosta intryga, tylko z tą bitwą nie wiadomo co zrobić. A poza tym fajne obrazki, kilka fajnych BN, etc. Ale trzy pozostałe scenariusze (za wyłączeniem paru pomysłów, które z nich można wyciągnąć) to masakra.
 
Fyrskar jest offline