Ławnicy mają szanse pójść, inne sesje, które zaproponowałeś - myślę, że tylko jako solówki, ew. dwójka graczy. Spotkanie pięciorga szalonych bg wydaje się nośne w pierwszej chwili, ale jak się ich nie trzyma mocno za gębę, to się robi albo jatka, albo wszyscy się rozłażą po kątach.
Osobiście lubię takie klimaty, ale prowadzenie jest bardzo trudne i wymaga dużej dojrzałości i żelaznej precyzji od MG, oraz dojrzałości od graczy. Bo inaczej wszystko idzie w groteskę i nastrój pryska.
__________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić. |