Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-08-2015, 12:41   #25
Dnc
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
Krasnolud poderwał się jak poparzony. Spał czujnie od kiedy nauczono go tego w Górskiej Straży więc na krzyk od razu wstał z bronią w ręku. Przeczuwał, że mogą ich zajść ale myślał że znajdą ich szybciej wiec dlatego wziął pierwszą wartę. Jednak byli sprytniejsi niż myślał i poczekali z atakiem na środek nocy.

Syn Utha własnie zdał sobie sprawę czyj głos go obudził i od razu wydarł ryja na zwiadowcę:

-Volker, Ty zawszony pchlarzu! Znowu piłeś na warcie?! Jak można dać się podejśc tuzinowi hobgoblinów z wilkami?! – resztę tyrady postanowił zachować na później. Wiedząć, że trzeba zając się kolejny problemem.

-Wrócimy do tego jeszcze, Volker! O ile znowu nas w coś nie władujesz! – krzyknął za nim Roran. Wszyscy zbierali się do ucieczki i były Górski Strażnik widząc ilu ma wrogów i ilu sojuszników również zaczął się wycofywać.

Czas na walkę jeszcze przyjdzie...Tego Roran był pewien bardziej niż tego czy dożyje świtu.....
 
Dnc jest offline