Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2015, 13:15   #7
Ulli
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
-Niech to szlag!- zaklął gdy impet uderzenia wytrącił mu broń z ręki. Na dodatek w elfie obudziła się żyłka szabrownika.

- Doprawdy Nathanielu jesteś naiwny jeśli sądzisz, że znajdziemy coś co ma jakąkolwiek wartość. Zwierzoludzie to tępe stworzenia i nie tworzą dóbr materialnych- powiedział do elfa z uczoną miną. Elf jednak wiele sobie z tego nie zrobił, więc chcąc nie chcąc podążył za nim.

Po wejściu do namiotu i zaciągnięciu się powietrzem aż się zakrztusił.

- Cholerne bydło! Na Ulryka tu śmierdzi chyba jeszcze gorzej niż w naszej klatce.

Jego uwagę przykuły dwie rzeczy które miały jakąkolwiek wartość- pochodnia i tajemnicze trzy gwoździe.

- Pochodnia może się przydać o ile znajdziemy hubkę i krzesiwo, natomiast gwoździ od biedy możemy użyć jako sztyletów. Dalej Nathanielu, bierzesz coś jeszcze, bo jeśli nie to najwyższa pora się zwijać.

Ulli podszedł do tylnej ściany namiotu i podniósł ją do góry.

- Tędy elfie, przy odrobinie szczęścia namiot osłoni nasz odwrót. Z tego co słyszałem od kozaków kislevskich z którymi służyłem zwierzoludzie całkiem dobrze tropią i znakomicie poruszają się w lesie. Im wcześniej zaczniemy uciekać tym lepiej.

Mówiąc to wyszedł na zewnątrz i stamtąd oczekiwał na ruch Nathaniela.
 

Ostatnio edytowane przez Ulli : 14-09-2015 o 23:46.
Ulli jest offline