Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-09-2015, 21:41   #31
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
EKSTE
CZĘŚĆ 12
POWSTRZYMAĆ DOKTORA WRZEŚNIA


Ekste ocknął się. Kręciło mu się w głowie od pozamaterialnych działań gdzieś daleko poza granicami egzystencji, ale nie opuści tej krainy, bo ta kraina potrzebuje istnieć.

Ekste spojrzał na zegarek. Jeszcze tylko trzy i pół godziny, a byłoby nieszczęście! Oto Doktor Wrzesień już szykował się, żeby odprowadzić rytuał przywołania różnych popkulturowych syfów rodem z chorej wyobraźni jakichś teutońskich pisarzy rozpropagowanych ponad miarę przez obfite ilości złote i srebra zrabowanych uczciwie pracującym. Ekste nie mógł na to pozwolić. Nie miał jednocześnie czasu, żeby wypełnić wcześniejsze obietnice odnośnie rozwoju tego świata. Trzeba szybkość myśleć! Ekste spojrzał na drzewo i już niemal je ożywił, gdy przypomniało mu się, że ożywione drzewa zostały brutalnie zawłaszczone przez wspomniane wyżej teutońskie fanaberie i jeszcze nie czas na powrót zaprowadzić wolność myślenia. Co jeszcze, co jeszcze... myślał o tym, że miał stworzyć ludzi, ale w taki fajny sposób, a nie tak, żeby pojawili się z czapy i dlatego ludzie jeszcze poczekają. Teraz jest tworzenie z czapy.

Doktor Wrzesień to jednak potężna istota i na wrześniu się nie skończy! Trzeba tworzyć co najmniej raz w miesiącu albo cały ten świat pochłonie nieoryginalność! A tego nikt nie chciałby.

WARSTWA II: JAŁOWE ZIEMIE
CZĘŚĆ 2: GRZYBKI


Poprzednio Ekste zatamował przepływ glutów Lobotoma z Warstwy III na II i w zamian za to stworzył jednostronne przejścia międzywymiarowe, które sprawiały, że gluty po osiągnięciu dna głębin Warstwy III spływały następnie z dna Warstwy II na Warstwę I (to znaczy: zupełnie omijając Warstwę II). Pamiętać jednak należy, że trochę wcześniej już tam spłynęło, więc Ekste na szybkości wykorzystał to do stworzenia wielkiego, grzybowego lasu szybko rozprzestrzeniającego się na całe Jałowe Ziemie (powoli zamieniając je w Grzybkowe Grunty, ale o tym innym razem).

Żeby tam nie było tylko takich nieruchomych grzybów to Ekste przywołał dodatkowo Półbóstwa, które miały się tym wszystkim zaopiekować w osobach Żwirka i Muchomorka.


Ograniczył ich zasięg oddziaływania jedynie na Warstwę II, żeby nie tworzyli sobie jakiejś grzybnej inwazji. W każdym razie mieli pożywienie, a z grzybów mogli robić co im się żywnie podobało. Żeby jednak nie było nudy to Ekste stworzył dodatkowo Grzybkowskich.


Grzybkowscy byli podzieleni na rasy związane z kolorem kropek na górnej części głowy wyglądającej niczym czapeczka, ale to nie jest ubranie. Ze wszystkich Grzybkowskich jedynie Żółci chętnie zapuszczali się poza granice Grzybkowych Gruntów, a niesamowite pustkowia Jałowych Ziem. Tam starali się zasiać jak najwięcej Grzybów i uciekać zanim byli ususzeni przez pustkowiaste działania Jałowych Ziem. Jedynie Grzybkowe Grunty i niewielkie ilości wciąż bezpańskich glutów dawały choć trochę wilgoci na tej nieprzyjaznej i raczej mrocznej warstwie. Wspaniałe miejsce dla grzybów - o ile jest wilgoć!
 
Anonim jest offline