Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2015, 19:38   #3
Ardel
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Bolesław siedział na swoim tronie i cieszył się życiem. Troski świata nie zajmowały jego myśli, gdyż zastanawiał się w jaki sposób podzielić żonę znajomego pomiędzy nimi, żeby nie zorientował się, że została podzielona. Wtedy wpadł goniec:

- Panie, panie! Zniknął Królik Roger! Jego żona chce zabijać poddanych! Ma broń, dość dziwną i w sumie nie wiem jak działa, ale to z pewnością broń. Jeżeli kobieta ma taki wyraz twarzy, to nawet nieforemny kawałek metalu może zrobić za narzędzie zbrodni. Żąda wskazania winnego!

- Spokojnie, Igorze - odparł niespiesznie król Bolesław. - Jak mamy wskazać winnego, nie wiedząc kompletnie nic? Trzeba na spokojnie się zastanowić. Zebrać dowody, przeanalizować sytuację. Nie możemy tak po prostu kazać kogoś zabić... - Na twarzy Krzywoustego zagościł grymas zadumy. - W sumie, to możemy. Wszak jesteśmy królem! Ale Salomon by tak nie postąpił, a należy szanować biblijnych przywódców. Igorze - ogłoś, że król prosi panią Jessicę, by wstrzymała się z linczem. Niech odda sprawę śledczym, a potem do sądu. Nie można samemu wymierzać sprawiedliwości. To złe.

Posłaniec wybył i pospieszył na najprzedniejszym koniu, by przekazać plebsowi orędzie królewskie.
 
Ardel jest offline