Na środek wystąpił kapłan Zeusa, a dostojeństwu jego granic nie było.
- Na początku - rzekł, uważnie przypatrując się władcy - chciałbym się przywitać. Zwą mnie Andre i jestem kapłanem Zeusa Gromowładnego! Powiem Ci ja co żem widział. Gdy tylko z kaplicy wybiegłem, nagą kobietę, włócznią przebitą było mi widzieć dane. Straszny los spotkał hoplitkę. Lecz sprawne me oczy ujrzeć coś z oddali mogły. Mężczyzna uciekał, z dala od miasta, jakoby w popłochu i strachu wielkim. Gdy tak w uciekiniera był ja wpatrzony, ktoś ogień rozpalił i miasto w płomieniach stanęło. Ognia języki pochłaniały wszystko coś tu stworzył, o władco nasz. Jakoby los nasz od mej wypowiedzi zależny, takem powiedział Ci ja wszystko, co sam wiedziałem. O litość prosić daremnie, więc powiedzże nam, jakiż nasz los? - Andre rzekłszy to wycofał się do czwórki znajomych i czekał na ich reakcję.
__________________ Hrabia Andre - Andrew/Graffek |