Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-04-2007, 14:45   #5
Cold
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Następną osobą, która postanowiła powiedzieć kilka słów o tym, co widziała, była średniego wzrostu, młoda dziewczyna o długich włosach w złocistym kolorze i o pięknych niebieskich oczach. Ubrana była w błękitne szaty, które zakładała w pośpiechu, a we włosy miała niedbale wpiętą różę. Wokół niej rozchodził się cudowny zapach kwitnących kwiatów. W końcu kapłanka Afrodyty zawsze musi olśniewać swoją pięknością.
Wyszła nieco naprzód i ukłoniła się Odyseuszowi.
- Na imię mi Neida – przemówiła pięknym, jedwabistym i kobiecym głosem. – Jak nietrudno się domyśleć, jestem kapłanką najpiękniejszej ze wszystkich bogiń, Afrodyty - oznajmiła z dumą. - To, co widziałam, było okropne. Na środku placu leżała martwa, naga kobieta przebita włócznią – powiedziała, starając się, aby ton jej głosu wskazywał na to, iż jest przejęta tym, co się stało. – Następnie ktoś zrzucił z wieży dzban, a tuż po nim spadła zapalona pochodnia. Niestety, nie zwróciłam uwagi na to, cóż za osoba zrzucała dzban i pochodnię... – opowiedziała, po czym ukłoniła się po raz drugi i wróciła na swoje miejsce.
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.

Ostatnio edytowane przez Cold : 15-04-2007 o 14:59.
Cold jest offline