-Odyseuszu, pewnie przez pewien czas się nie zobaczymy. Miałem ci przekazać pewien list. Jestem posłem, lecz skoro u ciebie w Itace posłów się każe niech tak będzie. Daj mi tylko wypełnić mój święty obowiązek.
Po tych słowach podszedł nie bacząc na straże do władcy i podał mu skrawek papieru. Mówił o tym, że w razie potrzeby Sparta udzieli pomocy mądremu królowi. Po tym geście zaczął powoli nie spiesząc się wychodzić z pałacu.
__________________ "Tylko uczciwi pozostaną dłużej żywi
Będą umierać powoli
Tak znacznie bardziej boli
Więc zastanów się co wolisz" |