Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2007, 09:12   #5
Layla
 
Layla's Avatar
 
Reputacja: 1 Layla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputacjęLayla ma wspaniałą reputację
Sareena



Pół-drowka założyła ręce, słuchając swoich przedmówców. Zaskoczyło ją nieco, że tak szybko wypytują o szczegóły przedsięwzięcia, ona zwykle przyzwyczajona była do rozmowy najpierw o stronie finansowej a potem o detalach zadania. Gdy jej kompani skończyli mówić skinęła głową królowej po czym poruszyła całkiem inną kwestię.

- Zadanie które dla nas masz wydaje się być dość interesujące i intrygujące, pani. Zastanawiam się jednak cóż MY będziemy z tego mieć? Wszak wytopienie spiskowców grożących tronowi może być niełatwe i niebezpieczne...A i tak jak wspomnieli moi towarzysze, przydało by się więcej dokładniejszych informacji...
Urwała czekając na odpowiedź królowej. Pewnie zdziwiło ją jej pytanie, ale w końcu z czegoś trzeba żyć, a pieniądze na pewno będą im w tej sytuacji potrzebne.

Dziewczyna nie była za wysoka, ani za niska, ot taki typowy średni wzrost. Jej srebrzyste włosy lekko skręcały się w loki, teraz związane w kucyk, sięgający do łopatek. Brązowa skóra lśniła, a w szaroniebieskich, dużych oczach odbił się blask światła w komnacie. Ludzie czuli się zazwyczaj nieswojo, gdy zaczynała się w nich wpatrywać, nie wiedziała czemu. Nie przybierała przecież żadnej wrogiej miny. Sareena ubrana była w ciemnoczerwoną tunikę i takiego koloru koszulę, na którą nałożna była zwykła skórznia, chroniąca miednicę, plecy i brzuch oraz ramiona i przedramiona. Niezwykły był tylko jej kolor- ciemny granat, nabijany stalowymi ćwiekami. Taki sam odcień, ale z wytłoczonymi wzorami miały karwasze. U nabijanego żelaznymi lub stalowymi płytkami pasa, wisiał przytroczony miecz, teraz schowany w ciemnogranatowej pochwie, ze srebrnymi okuciami. Talię i biodra dziewczyny opasywała jeszcze dwa pasy- jeden, ciemnfioletowy, uszyty z jakiejś dziwnej tkaniny i spinany zapięciem ozdobionym białym kamieniem, drugi zwykły,skórzany, opdajacy na biodra, do którego przytroczony był bat i pojemnik-sakiewka z bełtami do kuszy. Bat miał okutą metalem końcówkę, w którą wmontowane były kolce, teraz ledwie widoczne. Pół-drowka ubrana była w dobrze uszyte spodnie, ufarbowane na ciemnoniebieski kolor, dość ściśle przylegające do jej kształtnego tyłka i rozszerzające się ku dołowi. Na dłoniach miała czarne, skórzane rękawice. Na nogach miała zwykłe buty z czarnej skóry i z wysokimi cholewami, dobre do konnej jazdy i do wędrówki. Z ramion opadał ku ziemi ciemnoszary płaszcz z kapturem- ciepły i mocny. Gdy dziewczyna stała odwrócona plecami do towarzyszy, mogli zauważyć bogato zdobioną kuszę, w fioletowej i szarej tonacji, zarzuconą teraz na plecy. Z zacięciem na twarzy oczekiwała rozwoju wydarzeń.
 
__________________
Every next level of your life will demand a different version of you.

Ostatnio edytowane przez Layla : 16-04-2007 o 09:20.
Layla jest offline